[ Pobierz całość w formacie PDF ]

zródła. Przy zmartwychwstaniu ciała "duch" zostanie ciału oddany i ponownie je ożywi. Ilustruje to
m. in wskrzeszenie córki Jaira: "wrócił w nią duch i powstała" (Auk. 8, 55 BG), oraz prorocza wizja
Ezechiela (Ezech. 37, 12-14), przedstawiająca wzbudzenie z prochu ziemi ciał w dniu
zmartwychwstania i ożywienie ich przez ducha pochodzącego od Boga52.
c) Dowód z wyrażania się Biblii o śmierci. Ks. W. Granat pisze: "Wiarę w nieśmierte1ność duszy
spotykamy w tych tekstach, gdzie jest mowa o śmierci izraelitów, którzy "zostali przyłączeni do
ojców swoich" lub "do ludu swego".
str. 660
(...) Najbardziej prawdopodobne tłumaczenie powyższych tekstów wskazuje na to, że umarli
"przyłączeni do ludu swego" żyją po śmierci ciała"53.
Jak bardzo ta "prawdopodobna" interpretacja jest bałamutna, świadczy wyjaśnienie zamieszczone w
tak poważnym dziele teologicznym, jak Podręczna Encyklopedia Biblijna, opracowana z okazji
Tysiąclecia Państwa Polskiego przez zespół czołowych teologów katolickich pod redakcją ks. E.
Dąbrowskiego, doktora teologii i nauk biblijnych: " Wielu krytyków utrzymuje, że według ksiąg
Starego Testamentu n. (nefesz - dusza) może istnieć poza ciałem i że ona po śmierci człowieka
przebywa w krainie zmarłych - szeolu, ale pogląd ten również trudno uzasadnić: (...) Zresztą
mieszkańcy krainy zmarłych nigdy nie są określani w Piśmie św. jako "dusze" (nefaszot) ani jako
duchy (ruchot), ale zawsze jako refajim (zmarli) Ps. 87 (88), 11; Przyp., 2, 18; 9, 18; 21, 16; Izaj.
14, 9; 26, 14.19; Ijob 26, 5)54". Teksty mówiące o śmierci Izraelitów nie potwierdzają więc nauki o
nieśmiertelności duszy.
d) Dowód ze słów Chrystusa o niemożności zabicia duszy. Ks. W. Granat uzasadnia: "W Nowym
Testamencie myśl o nieśmiertelności duszy jest przedstawiona w sposób prosty i jasny: "A nie
bójcie się tych - uczy Chrystus -którzy zabijają ciało, duszy zaś zabić nie mogą (Mat. 10, 28)"55 .
Słowa te mówią o "duszy", której ludzie zabić "nie mogą". Dla wielu chrześcijan jest to niezbity
dowód nieśmiertelności duszy. Lecz zdanie przytoczone wyżej to zaledwie połowa ewangelicznej
wypowiedzi Chrystusa, a bez pozostałej części (często dyskretnie przemilczanej!) nie można
zrozumieć zagadnienia; tym bardziej jest to istotne, że właśnie w pozostałej części tekstu zostało
zawarte główne wyjaśnienie.
Na szczęście przypomina o tym inny wybitny teolog rzymskokatolicki, ks. Cz. Jakubiec: "Innego
rodzaju rozróżnienie, a nawet przeciwstawienie duszy i ciała zdaje się wynikać z następujących
słów Jezusa: "Nie lękajcie się tych, co zabijają ciało, ale duszy nie są w stanie zabić; raczej bójcie
się Tego, który może i ciało i duszę unicestwić w gehennie" (Mat. 10, 28). Mielibyśmy tu wyrazne
znaczenie słowa "dusza", w przeciwieństwie do ciała, , gdyby nie końcowa wzmianka o
unicestwieniu nie tylko ciała, ale i duszy w miejscu kary po śmierci.
str. 661
Właśnie ze względu a tę wzmiankę można wnioskować, że wyraz "dusza" jest tu synonimem
życia."56. Skoro istnieje ewentualność unicestwienia duszy w miejscu kary po śmierci - nie może
być mowy o jej nieśmiertelności.
2. GENEZA I ZNACZFNIE NAUKI O NIEZMIERTELNOZCI DUSZY
W jaki sposób doktryna o nieśmiertelności duszy, która, jak wiadomo, nie wywodzi się z objawienia
Bożego, lecz jest pogańskiego pochodzenia, przeniknęła do chrześcijańskiej myśli religijnej i zajęła
w niej poczesne miejsce? Pogaństwo hołdowało jej od najdawniejszych czasów. W ortodoksyjnej
religii żydowskiej nie była znana. Chrześcijaństwo czasów apostolskich przyjmowało za podstawę
wiary jedynie Pismo Zwięte, w związku z czym było dalekie od pogańskiej doktryny o
nieśmiertelności duszy. Skąd więc i jakimi drogami nauka ta przeniknęła do pózniejszej nauki
chrześcijańskiej?
a) Rodowód. Egzegeta katolicki, ks. Cz. Jakubiec, stwierdza, że pojęcie nieśmiertelnej duszy
ludzkiej występuje po raz pierwszy w apokryficznej (nienatchnionej) księdze Mądrości,
pochodzącej z końca II wieku lub początku I w. przed Chr., a zdradzającej wpływy pogańskie:
"Początki nauki o duszy ludzkiej znajdujemy już w księdze Mądrości. Autor tej książki, %7łyd
mieszkający w środowisku helleńskim (Egipt), pisał po grecku i dzięki temu mógł on hebrajskim
wyrazom biblijnym nephesz i ruach nadać nieco inne znaczenie, zastąpiwszy je filozoficznymi
terminami greckimi psyche i pneuma" 57. Właściwe rozwinięcie pojęcia nieśmiertelności duszy
nastąpiło w pierwszych wiekach chrześcijaństwa i to pod wpływem greckich pojęć filozoficznych:
"Mimo wyraznej wzmianki o duszy ludzkiej w księdze Mądrości pojęcie to miało się krysta1izować
jeszcze w ciągu przynajmniej dwustu lat, aż do pierwszych wieków chrześcijaństwa, kiedy to znów
pod wpływem filozoficznych pojęć greckich uczeni chrześcijańscy wypracowali... znane nam dziś
teologiczne pojęcie duszy"58. Jasne więc, że nauka o nieśmiertelności duszy, jeden z
fundamentalnych dogmatów wiary katolickiej, wywodzi się ze zródeł pogańskich.
str. 662
Pogański rodowód nauki o nieśmiertelności duszy potwierdza inny jeszcze wybitny teolog
katolicki, ks. prof. dr Pastuszka: "Zredniowiecze kształtowało swe poglądy filozoficzne o duszy
głównie pod wpływem platonizmu i arystotelizmu. Poglądy platońskie przekazał chrześcijaństwu
św. Augustyn. (...) Inną interpretację nadał poglądom arystotelesowskim Zw. Tomasz z Akwinu..."59.
Rozwój nauki o nieśmiertelności duszy w chrześcijaństwie przedstawia wyczerpująco dzieło
adwentystycznego teologa, prof. dra L. E. Frooma, pt. The Conditionalist Faith of our Fathers, t. 1-
2. Jest to gruntowne opracowanie teologiczne i historyczne interesującego nas zagadnienia.
b) Dalekie echo pierwszego zwiedzenia. Genealogia nauki o nieśmiertelności duszy sięga o wiele
dalej i głębiej niżby się na pozór zdawało. Już w Edenie wygłoszona została po raz pierwszy nauka
o duszy nieśmiertelnej. Nie wygłosił jej jednak Bóg, lecz Jego przeciwnik, szatan. Wąż, uosobienie
szatana60 , rzekł do niewiasty: "Na pewno nie umrzecie" (1 Mojż. 3, 4 BT). Wiadomo, że słowa
powyższe stały w sprzeczności ze słowami Boga, który oświadczył, że w wypadku przekroczenia
prawa Bożego, czyli popełnienia grzechu, człowiek "niechybnie umrze" (1 Mojż. 2, 17 BT). Szatan
już wówczas, na początku, zaprzeczył tej prawdzie, wysuwając twierdzenie przeciwne, że mimo
przestępstwa prawa Bożego wcale nie ulegnie śmierci. Jeśliby nawet śmierć objęła ciało, nie zdoła
roztoczyć swej mocy nad nieśmiertelną duszą.
Bóg uczy, że "zapłatą za grzech jest śmierć" (Rzym. 6, 23 NP), natomiast książę ciemności głosi
uroczyście zasadę inną: grzech powoduje jedynie śmierć ciała, lecz nie duszy, dusza jest
nieśmiertelna. Nauka o nieśmiertelności duszy jest więc: dalekim echem słów pierwszego
zwiedzenia, które zakłóciło i zniweczyło szczęście rajskiego Edenu. Jest to stwierdzenie na pewno
tragiczne, ale prawdziwe. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sulimczyk.pev.pl