[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Rdz 33,19 (48,22; Joz 24,32) wspomina natomiast o nabyciu pola przez Jakuba.
6. Przy studni z uwagi na obecność świeżej wody zwykle odpoczywali podróżni w
najgorętszej porze dnia (godz. 6 odpowiada godz. 12 w południe). Ewangelista przedstawia
realistycznie Jezusa znużonego drogą, ale zawsze gotowego do pełnienia zbawczej misji
zleconej Mu przez Ojca.
7 9. Pojawienie się Samarytanki przy studni w południe było czymś wyjątkowym; zwykle
czerpano wodę w mniej upalnej porze dnia. Uczniowie byli nieobecni; udali się bowiem do
pobliskiego miasta celem zakupienia żywności. Prośba Jezusa o podanie wody dziwi
Samarytankę wobec opisanej wyżej zasadniczej wrogości między %7łydami a Samarytanami. Na
tle typowego dla Jana nieporozumienia, dotyczącego sensu słów, Jezus wskazuje właściwy
charakter daru Bożego, którym jest tym razem żywa woda. W sensie dosłownym chodzi o wodę
bieżącą, cenioną wysoko w kraju raczej pustynnym, jakim jest Palestyna; odróżniano ją
starannie od wody gromadzonej w czasie pory deszczowej w zbiornikach (np. Jr 2,13; 17,13).
10. Podobnie jak woda naturalna nieodzowna jest do życia, tak samo żywa woda budzi
prawdziwe i nadprzyrodzone życie w człowieku: oznacza ona słowo Jezusa i Ducha Zwiętego
(por. 6,68; 8,12; 14,17; 15,7), skonkretyzowane szczególnie w łasce sakramentalnej chrztu św.
Symbolika eschatologicznego odrodzenia przez wodę tryskającą nieustannie ze zródła była
podówczas znana w judaizmie, ale niewiasta samarytańska rozumie wodę w znaczeniu
naturalnym, a aluzję do godności swego Rozmówcy pomija milczeniem, ale tylko pozornie.
11 12. Propozycja dostarczenia wody z głębokiej (ok. 30 m) studni bez użycia
odpowiedniego czerpaka, ewentualnie w inny sposób, nasuwa kobiecie przypuszczenie, że
Jezus nie jest zwykłym podróżnym. Wprawdzie zestawienie z patriarchą Jakubem wskazuje na
pewne powątpiewanie ze strony Samarytanki, ale słowo Panie świadczy o jej szacunku.
13 14. Jezusowi nie chodzi jednak o wodę zródlaną, która tylko chwilowo i częściowo
gasi pragnienie, ale o wodę o charakterze duchowym, zapewniającą życie wieczne.
15. Samarytanka natomiast oczekuje od daru Jezusa jedynie uwolnienia się od ciężkiego
obowiązku chodzenia do studni po wodę.
16 18. W odpowiedzi na jej czysto ludzki punkt widzenia Jezus postanawia poprzez
właściwe zrozumienie Jego osoby naprowadzić ją na sens duchowy ofiarowanego daru.
Wszechwiedza Jezusa przekonała już Natanaela o Jego godności (1,48), podobnie działa na
Samarytankę. Pięciokrotnie zawierane małżeństwo należało zarówno u %7łydów, jak i u
Samarytan do zjawisk wyjątkowych i ocenianych bardzo krytycznie, choć saduceusze nie
wahają się przytoczyć (fikcyjnego) wypadku siedmiokrotnego zastosowania prawa lewiratu
(Mk 12,18 i par.).
19. Niewiasta uznaje zgodność słów Jezusa z rzeczywistością, szukając wyjaśnienia Jego
nadzwyczajnej wiedzy w tradycyjnej instytucji profetyzmu. Jak wiadomo, prorocy oprócz
zapowiedzi religijnych udzielali niedostępnych dla innych ludzi informacji dotyczących życia
codziennego (1 Sm 9,6.20 itd.).
20. Tak czy inaczej, kieruje to jej myśl na płaszczyznę religijną, mianowicie na różnicę
między poglądami Samarytan i %7łydów. Pwt 27,4 nn wspomina o zbudowaniu na sąsiedniej
górze Ebal ołtarza ku czci Jahwe; kiedy pózniej (prawdopodobnie jeszcze za czasów perskich
lub najpózniej machabejskich) wzniesiono na górze Garizim samarytańskie, synkretyczne
miejsce kultu, zmieniono tendencyjnie w pismach samarytańskich (które uznawały
Pięcioksiąg) nazwę góry Ebal na Garizim. Zasadniczym punktem spornym było miejsce
oddawania czci Bogu: %7łydzi uznawali zgodnie z Prawem za takie miejsce kultu wyłącznie
świątynię w Jerozolimie, Samarytanie zaś obstawali, nawet po zniszczeniu w r. 128 przed Chr.
ich świątyni, przy Garizim (gdzie nieliczni ich potomkowie sprawują kult aż do dziś!).
21 24. W świetle eschatologicznej rzeczywistości to zagadnienie sporne straciło na
aktualności: dawny kult musi ustąpić nowemu, w pełni wewnętrznemu kultowi w Duchu i
prawdzie. Nie chodzi tu tylko o przeciwstawienie się dawnemu kultowi zewnętrznemu,
krytykowanemu zresztą jeszcze przez proroków, ale o podkreślenie eschatologicznych darów
udzielonych światu w Jezusie Chrystusie. Chrześcijanin ma szukać żywego kontaktu z pełnią
Bożą, przejawiającą się w osobie i działaniu Jezusa Chrystusa, pełnego łaski i prawdy (1,17).
Czyni to całą swoją niepodzielną osobowością psychofizyczną, obejmującą obok ducha także i
ciało. Toteż niektóre ściśle duchowe i nadprzyrodzone dary Boże, oznaczane przez zewnętrzne
obrzędy, zostały dzięki uwznioślającemu darowi Ducha wyniesione do godności
sakramentalnej. Prawda, o której tu mowa, to nie tyle poznanie intelektualne nawet
nadprzyrodzone ile żywy udział w niezmienności Bożej przez zjednoczenie wiary w Jezusie
Chrystusie. Taki kult nie mieścił się w ramach judaizmu, który w okresie odnowienia
oczekiwał jedynie doskonalszych form dawnych, związanych z Prawem (tak nawet w
Qumran!) i świątynią, nie zaś decydującej interwencji Bożej w Jego Jednorodzonym Synu.
25. Samarytanie oczekiwali także Mesjasza jako tego, który ma przywrócić prawdziwy
kult i zapewnić głębszy wgląd we wszelkie zagadnienia religijne.
26. Objawienie Jezusa jako prawdziwego Mesjasza za pomocą charakterystycznej formuły
Ja jestem zrozumiała niewiasta zapewne w sensie identyfikacji z zapowiedzianym w Pwt
18,15 19 Prorokiem. Tym większe wrażenie wywarł na niej dialog z Jezusem.
APOSTOLSKIE ZADANIA UCZNIW; DZIAAALNOZ W
SAMARII (4,27 42)
27
Na to przyszli Jego uczniowie i dziwili się, że rozmawiał z kobietą. %7ładen jednak nie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]