[ Pobierz całość w formacie PDF ]
w niego jeszcze mocniej. Znowu zajęczała, gdy
Cesar zacisnął dłoń na jej piersi; pragnęła go,
tak bardzo go pragnęła&
Cesar! poprosiła bez tchu, gdy oderwał
od niej usta i przesunÄ…Å‚ nimi po jej szyi, by
uchwycić delikatnie zębami płatek ucha,
doprowadzajÄ…c jÄ… do szczytu podniecenia.
Cesar, proszÄ™! Tak!
Wydała z siebie westchnienie głębokiego
zadowolenia, kiedy wysunÄ…Å‚ brzeg jej bluzki
spod paska spódnicy, i poczuła ciepło jego dłoni
na swoim rozgrzanym ciele, na talii, na
żebrach, nim w końcu ujął jej okrytą koronką
pierś i ściągnął stanik, odsłaniając nabrzmiałe
sutki. Poczuła, że się niemal roztapia, gdy usta
Cesara znów zaczęły wędrować po jej szyi,
a jego kciuk i palec wskazujący zaciskał się na
jej sutku, coraz mocniej, aż do bólu. Grace
znajdowała się w mocy mrocznego ognia
płonącego w oczach Cesara, kiedy z wprawą
rozpinał guziki jej bluzki i rozsuwał jej poły,
chłonąc wzrokiem pełne piersi.
Piękne& zamruczał, pochylając głowę.
Grace patrzyła zafascynowana, jak jego
wargi przesuwajÄ… siÄ™ po jej piersiach,
smakując, liżąc, ale nie dotykając ani razu
boleśnie nabrzmiałych sutków.
BÅ‚agam, Cesar!
Wygięła się i uniosła ku niemu, nie mogąc już
znieść tego dłużej, a on spełnił jej prośbę,
obdarzając ją wilgotnym żarem swoich ust.
Ssał łapczywie jej słodycz, napierając twardą
męskością na jej pośladki, których dotykał
i które przelotnie ściskał tego wieczoru.
Uświadomił sobie, że dłonie Grace nie
próżnują; czuł jej palce na swojej odsłoniętej
piersi. Zatracił się w tej pieszczocie, gdy
zsunęła ręce niżej, muskając mięśnie jego
brzucha, potem podążając śladem ciemnych
włosów pod paskiem jego spodni, by wreszcie
objąć pełną dłonią jego męskość.
Podniósł z niechęcią głowę, gdy Grace miała
mu rozpiąć spodnie; jego urywany oddech niósł
siÄ™ echem w cichym skÄ…dinÄ…d pokoju.
Musimy przestać, Grace. Ucałował jej
piersi, a potem naciągnął jej stanik i zakrył go
bluzkÄ….
Co? Grace spojrzała na niego zamglonym
wzrokiem. Wargi miała nabrzmiałe od
pocałunków, policzki zarumienione
z podniecenia.
Kamera& Urwał, kiedy sapnęła i usiadła
gwałtownie, potem otworzyła szeroko oczy
i zsunęła się z ud Cesara, przytrzymując
bluzkÄ™ na piersiach.
Kamera!
Cały czas nagrywano to, co robili. Kiedy ją
rozbierał i ssał jej piersi!
A ktoś Raphael? obserwował to wszystko.
Zwróciła się w stronę Cesara, który siedział
sztywno w fotelu w rozpiętej koszuli, ukazując
opalonÄ… pierÅ› pokrytÄ… jedwabistymi ciemnymi
włoskami, i obrzuciła go gniewnym
spojrzeniem.
Jak mogłeś mi to zrobić?
Zmarszczył czoło i wstał pospiesznie.
Grace&
Jak mogłeś? Jej piersi, wciąż obolałe po
jego pieszczotach, opadały i wznosiły się
spazmatycznie, kiedy zapinała bluzkę.
Zapomniałem o tej kamerze.
Zapomniałeś? spytała z niedowierzaniem.
Kamery towarzyszą ci przez całą dobę, a ty
zapomniałeś o nich akurat dziś wieczorem?
Tak. Przesunął dłonią po zmierzwionych
włosach. Gdy tylko cię pocałowałem,
wszystko wyleciało mi z głowy.
Naprawdę? spytała pogardliwie, wiedząc,
że zachowuje się nierozsądnie, ale była zbyt
zażenowana myślą, że ktoś na nich patrzył.
Tak, naprawdę rzucił, a jego ciemne oczy
błysnęły groznie. Przyznaję, że to poważne
niedopatrzenie z mojej strony& ale
zachowujesz siÄ™ irracjonalnie.
Nie, Cesar, zachowuję się tak, jak każda
kobieta, świadoma, że ktoś& jakiś
podglądacz& obserwował nas! To nagranie ma
być zniszczone! Słyszysz? Jej głos nabierał
z każdym słowem mocy.
W tej chwili słyszy cię całe Buenos Aires.
I bardzo dobrze! Oddychała ciężko ze
zdenerwowania i poniżenia. Od ponad roku
z nikim się nie umówiła i nigdy nie pozwoliła
żadnemu mężczyznie dotykać się tak, jak
Cesarowi. Zobaczy to Raphael albo któryś
z jego podwładnych. Jak im spojrzę w oczy?
Raphael to uosobienie dyskrecji&
Przypuszczam, że coś takiego zdarza się
regularnie? Może masz swoją prywatną
kolekcjÄ™&
Radzę, żebyś się nie posuwała dalej
ostrzegł ją cicho.
A jeśli nie posłucham? Co mi zrobisz?
Patrzyła na niego gniewnie. Zwolnisz mnie?
Pozwól, że oszczędzę ci kłopotu&
Nie mów niczego pochopnie, Grace
oznajmił lodowato.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]