[ Pobierz całość w formacie PDF ]
czyło tylko tego, kto był najpiękniejszy, a nie najmądrzejszy czy najpotężniejszy; Homer
zaś opowiada, że kiedyś, gdy Afrodyta odważyła się stanąć do walki na równinie pod
Troją, musiała uciekać zraniona przez zwykłego śmiertelnika.
Demodokos powiesił formingę na kołku i zaczął mamlać chleb i siorbać wino.
Ojciec zakaszlał dostojnie.
Bardzo ładna historyjka rzekł i pięknie opowiedziana, czcigodny
Demodoku. Bogowie, którzy pozbawili cię zarówno oczu jak i wszystkich trzydziestu
dwóch zębów, dali ci za to wspaniały głos i niewyczerpaną pamięć. Lecz, wyznaj, czy to
cała prawda? Niełatwo mi uwierzyć, że ucieczka czterdziestego ósmego czy dziewiątego
syna Priama z królową Sparty wywołała wojnę trojańską, która objęła niemal wszyst-
kie miasta w Grecji i Azji Mniejszej i w taki czy inny sposób musiała spowodować co
najmniej ze sto tysięcy strat. Nie wyglądało nawet na to, żeby Parys próbował zagarnąć
tron Sparty. Powiedz, jaką wartość w bydle lub metalu dałbyś żonie, która po dziewię-
ciu latach małżeństwa nie potrafiła urodzić Menelaosowi syna i pochodziła z rodu sły-
nącego cudzołóstwem? Najwyżej dziesięć lub dwadzieścia funtów złota mogło świetnie
wyrównać stratę jego praw małżeńskich.
Powtarzam opowieść tak, jak nam ją przekazano od naszego przodka, boskiego
Homera rzekł Demodok zwięzle.
26
Kobiety, rzecz jasna obstawał ojciec przy swoim mogą powodować po-
ważne spory rodzinne, zwłaszcza gdy są spadkobierczyniami i gdy małżeństwo z nimi
pociąga przeniesienie praw własności; ale nie mogę uwierzyć ani w to, by zalotnicy
Heleny mieli angażować się w zamorską wojnę dla dobra Menelaosa, ani w to, że ojciec
Parysa i bracia woleli przez dziesięć lat bronić Troi niż oddać Helenę.
Wszystkie wojny domowe są wojnami dynastycznymi, panie mój, królu, wszyst-
kie zamorskie wojny są wojnami kupieckimi przyznał otyły Hyryjczyk. A Troja,
założona wspólnie przez naszych kreteńskich przodków, pewnych miejscowych
Frygijczyków i grupę Ajakidów ze wschodniej Grecji, była swego czasu najważniej-
szym miastem Azji. Troja władała Hellespontem, sprawowała więc kontrolę nad bo-
gatym handlem, towarami Morza Czarnego i dalszych okolic złotem, srebrem, żela-
zem, cynobrem, budulcem okrętowym, płótnem, konopiami, suszonymi rybami, oliwą
i chińskim nefrytem. Na równinie Skamandra odbywały się doroczne wielkie targi, na
które zbierali się kupcy całego świata; wszyscy przynosili bogate dary królowi Troi,
który w zamian osłaniał ich w czas trwania targów i zaopatrywał w jadło i wodę do
picia. Jednakże królowie Troi, pochodzący z Frygijskiego pnia, nie chcieli pozwolić
ani Grekom, ani Kreteńczykom na bezpośredni handel z czarnomorskimi narodami.
W poprzednim pokoleniu ojciec Priama, Laomedont, starał się nie dopuścić, by minoj-
ski okręt Argo przepłynął po złote runo złożone w świątyni na Kolchidzie, lecz okręt się
jakoś przemknął; a Synowie Homera opowiadają, jak to Herakles, który był członkiem
załogi, zszedł pózniej na ląd we Frygii i zebrawszy kilku sprzymierzeńców wziął sztur-
mem Troję i ukarał Laomedonta za jego chciwość i upór.
Właśnie! krzyknął ojciec. Historia jest jasna jak ta wypucowana gałka
u drzwi! Ci Kreteńczycy i Ajakidzi, współbudowniczowie Troi, która była przezna-
czona do zabezpieczenia ich interesów handlowych na Morzu Czarnym, zastali wjazd
do Hellespontu zagrodzony, król Priam wzniósł mocne fortece w Sestos i Abydos, by
mieć kontrole nad cieśninami. Kiedy założony protest nie dał wyników, zwrócili się do
swych achajskich sprzymierzeńców o pomoc w podjęciu sankcji karnych i obiecali, jeśli
wyprawa przybierze szczęśliwy obrót, podzielić się z nimi łupami. Agamemnon, król
Myken, zgodził się przewodzić wyprawie i namówił Odysa, aby wziął w niej udział, bo
Odyseusz był królem Wysp Jońskich, kraju mojego przodka, Dzakyntosa, jednego z kre-
teńskich założycieli Troi. Zatem na naradzie w świątyni spartańskiej bogini Helle zło-
żyli jej ofiarę z konia i przysięgli na jego poćwiartowanych szczątkach. Przysięgli udo-
stępnić greckiej żegludze cieśniny uczczone jej imieniem mam na myśli Hellespont.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]